Miejscowość Łyse na Kurpiach, w Niedziele Palmową, to z całą pewnością najbarwniejsze miejsce w Polsce – niezależnie od pogody. Wszystko to za sprawą tradycyjnych obchodów uroczystości kościelnych, jaką jest procesja z palmami, które ściągają tysiące wiernych z całej Polski. Trzeba przyznać, że najstarsze i najbardziej znane obchody tego święta mają miejsce właśnie w tej miejscowości, którą mieliśmy przyjemność odwiedzić. W sercu Kurpiowszczyzny równo co roku organizowany jest również konkurs na najpiękniejszą palmę kurpiowską, który w tym roku został zorganizowany już po raz 46. Brali w nim udział zarówno twórcy indywidualni, jak również szkoły, koła gospodyń wiejskich i inne zorganizowane grupy. Niedziela Palmowa upamiętnia wjazd Jezusa Chrystusa do Jerozolimy i właśnie w tym dniu Kościół katolicki rozpoczyna Wielki Tydzień, czyli przygotowanie do najważniejszych świąt Wielkiejnocy.

W tegorocznym konkursie brali udział twórcy 135 palm kurpiowskich. Tradycyjnie, przed samą procesją, palmy zaprezentowano w starym kościele, a następnie zostały one przeniesione w procesji do nowego kościoła, w którym obyła się liturgia. Najwyższe palmy miały około sześciu metrów wysokości, ale w kurpiowskiej tradycji, jak i w konkursie, nie o wysokość palm przecież chodzi. Były takie lata, w których twórcy wykonywali palmy bardzo wysokie – miały nawet ok 20 metrów, jednak od kilku lat przeważają palmy średniej wielkości, czyli takie, które są wygodne do przeniesienia w procesji.

Tradycyjne kurpiowskie palmy są tworzone wokół drewnianych tyczek, z zielonych elementów– głównie borowiny i sosnowego igliwia oraz ręcznie robionych kwiatów z bibuły. W ostatnich latach żywych elementów zielonych jest coraz mniej, są zastępowane bibułowymi kwiatami, a ich twórcy prześcigają się w wykonywaniu coraz wymyślniejszych i bardziej misternych wzorów, łącząc różne kolory bibuły. Zmiany mogą wynikać z tego, że kiedyś palmy pełniły bardziej funkcję religijną – zatykano ją za obraz, aby chroniła dom. Takie palmy były mniej wytrzymałe i szybciej usychały. Teraz, zwłaszcza te większe palmy, pełnią bardziej rolę ozdobną, dlatego muszą być przez to bardziej trwałe i nie dodaje się do nich tyle żywej zieleni. Jury konkursu, aby podkreślić tradycję, szczególnie honorowało palmy z elementami zielonymi.

Zachęcamy Was serdecznie do odwiedzenia miejscowości Łyse w kolejnych latach – poza barwnymi palmami i doznaniami religijnymi, można tam też szukać wyjątkowych kurpiowskich smaków. Na okolicznościowym kiermaszu można zaopatrzyć wielkanocny stół, jak również tradycyjny koszyczek. Dostępne są ręcznie wykonywane pisanki kurpiowskie – te wspaniałe i barwne ozdoby z pewnością przypadną Wam do gustu. Zapraszamy od obejrzenia naszej fotorelacji.